Norfolk-angielska Holandia (część czwarta i ostatnia)

przez | 20 maja, 2022

Co ma Anglia do Holandii, czyli co ma piernik do wiatraka. Czym charakteryzuje się ukształtowanie holenderskiego terenu? No oczywiście polderami. Do ich osuszania służyły… wiatraki. Stąd właśnie w Holandii jest tyle „windmolens”. W zasadzie nie jest to prawdą, ponieważ, część wiatraków, która miała osuszać teren nie jest młynami (molens) a „windpompen”, czyli jak ich nazwa… Czytaj dalej »

Norfolk-angielska Holandia (część trzecia)

przez | 20 maja, 2022

Weybourne Mill-wiatrak, który miał szczęście. Moi stali czytelnicy wiedzą z moich opowieści, że losy wiatraków są bardzo różne. Jedne popadają w ruinę, inne mają szczęście i dostają drugie życie. Wiatrak Weybourne Mill należy do tej drugiej grupy. Wybudowany w 1850 z czerwonej cegły, pięciopiętrowy wiatrak miał dosyć burzliwą historię. Już w 1916 roku zakończył swoją… Czytaj dalej »

Norfolk angielska Holandia ( część druga)

przez | 20 maja, 2022

Pod górkę i z górki Teren był płaski, ale tak w skrócie można określić moje podróżowanie po hrabstwie Norfolk. We wcześniejszym moim artykule mieliście okazję przeczytać, że niektóre wiatraki lata swojej świetności mają już za sobą, co nieco mnie rozczarowuje (że też nie mogły na mnie poczekać). W zasadzie to nie same wiatraki mnie rozczarowują,… Czytaj dalej »

Norfolk-angielska Holandia (część pierwsza)

przez | 20 maja, 2022

Stefan Podróżnik Pojawił się w moim życiu niespodziewanie. Nie zdążyłam nawet o nim zamarzyć a on zapukał do moich drzwi. Jego matka stwórczyni oddala mi go do adopcji, a ja bez namysłu się zgodziłam. Przed Państwem najmłodszy członek mojej rodziny-wiatrak Stefan. Przez miesiąc Stefan siedział w domu, bo kilka okoliczności wpynęło na to, że nie… Czytaj dalej »

Noc w wiatraku po raz trzeci-Cley Windmill

przez | 17 marca, 2024

Doszłam do wniosku, że po trzecim weekendzie w starym młynie to mam już prawo zrobić swój własny ranking obiektów, od najlepszego do najsłabszego. Jeżeli śledzicie mojego bloga od dłuższego czasu to wiecie, że spałam już w młynach w Scarborough i w Rye. Zajrzyjcie do moich strszych artykułów, aby przypomnieć sobie o moich wrażeniach z tych… Czytaj dalej »