Scarborough Windmill, czyli tam, gdzie spełniłam swoje marzenie.

przez | 20 maja, 2022

Scarborough to nadmorski kurort położony w północno-wschodniej Anglii. Jeżeli jesteście żądni przygód, zapraszam. Znajdziecie tu kilka salonów gier, puby, kolejkę wąskotorową, ale możecie się również „odchamić” i zwiedzić zamek pochodzący z XII wieku, czy przejechać się windą klifową pamiętającą czasy wiktoriańskie. To oczywiście nie są jedyne atrakcje, które oferuje nam Scarborough. A co mnie urzekło… Czytaj dalej »

Noc w wiatraku po raz trzeci-Cley Windmill

przez | 17 marca, 2024

Doszłam do wniosku, że po trzecim weekendzie w starym młynie to mam już prawo zrobić swój własny ranking obiektów, od najlepszego do najsłabszego. Jeżeli śledzicie mojego bloga od dłuższego czasu to wiecie, że spałam już w młynach w Scarborough i w Rye. Zajrzyjcie do moich strszych artykułów, aby przypomnieć sobie o moich wrażeniach z tych… Czytaj dalej »

MARZENIA SIĘ NIE SPEŁNIAJĄ, MARZENIA SIĘ SPEŁNIA-NOC W WIATRAKU W RYE.

przez | 21 stycznia, 2023

Kiedy w lipcu 2021 roku pierwszy raz byłam w miejscowości Rye w południowej Anglii, wiedziałam, że kiedyś tam wrócę. „Kiedyś” to słowo bliżej nieokreślone, a mnie się wydawało wtedy, że powrót w te rejony nie nastąpi szybko. Życie jednak nie jeden raz zaskoczyło mnie swoją nieprzewidywalnością i takim oto sposobem w październiku 2022 roku zowu… Czytaj dalej »

POWRÓT DO PRZESZŁOŚĆI-WEST SUSSEX

przez | 21 stycznia, 2023

Październik jest dla mnie wyjątkowym miesiącem od kilku lat, a od 2 lat z bliską mi osobą celebrujemy naszą małą rocznicę gdzies poza domem. I tak dwa lata temu wybraliśmy się na weekend do Scarborough, gdzie spaliśmy w starym wiatraku. Możecie o tym przeczytać w tym artykule: W zeszłym roku nasz wyjazd nie miał nic… Czytaj dalej »

Dwa wiatraki i jeden gratis w okolicy Liverpool i Chester-północno-zachodnia Anglia

przez | 20 maja, 2022

Ostatni weekend spędziliśmy bardzo intensywnie, a Stefan odwiedził aż sześciu angielskich kuzynów (dziś przeczytacie o 3). Nasz kierunek to północno-zachodnia Anglia, okolice pomiędzy Liverpoolem a Chester. Od października 2020 roku nie spędziliśmy nocy poza domem, więc byliśmy ze Stefanem napaleni na ten wyjazd jak szczerbaty na suchara. Podekscytowanie było tym większe, że miałam się spotkać… Czytaj dalej »