Ostatnio napisałam o wiatrakach w hrabstwie Tyne & Wear w Anglii. Dziś chciałam uzupełnić tamten wpis. Wczoraj, czyli 1 stycznia 2019 roku pojechaliśmy na wycieczkę nad Morze Północne. Zupełnie przez przypadek trafiliśmy w okolice Fulwell Mill, który ostatnio, kiedy go widzieliśmy wyglądał tak jak na zdjęciu powyżej.
Jego historia jak to zwykle bywa w przypadku wiatraków, była dosyć burzliwa. Został wybudowany w 1808 roku, a jednym z ważniejszych punktów w wiatracznej przeszłości jest to, że w 1949 roku nowy właściciel podążając za technicznymi nowinkami zdemontował jego śmigi, a starą maszynerię zastąpił silnikiem gazowym. W 1956 roku wiatrak ostatecznie zakończył pracę i oczywiście zaczął popadać w ruinę. Dopiero w latach 70-tych Tyne & Wear Industrial Monuments Trust rozpoczęła powolne prace konserwatorskie. Naprawiono czapę i zamontowane nowe śmigi.
W 1996 roku Rada Miejska Sunderland postanowiła przywrócić wiatrak do stanu z XIX wieku. Wszystko szło zgodnie z planem, ale w 2012 roku góra wiatraka uległa zniszczeniu podczas burzy. Zdjęcie z 2016 roku przedstawia Fulwell Mill kilka lat po tamtym incydencie. Ponoć już wtedy toczyły się prace konserwatorskie, które zostały rozpoczęte w 2015 roku. Ja jakoś podczas wizyty nie zauważyłam tych prac 😉 .
Na renowację budynku wydano 150 000 funtów.
W 2019 roku miałam okazję zobaczyć wiatrak już idealnym stanie:
Niestety był zamknięty i wisiała na bramie jedynie karteczka informująca, że Tea Room przy wiatraku będzie otwarty od maja.