Mediolan-miasto, które nie dostało szansy
Często pytacie mnie, czy podróżuję tylko śldami wiatraków. Otóż odpowiedź brzmi: NIE. Odwiedzam oczywiście miejsca, w których nie ma starych młynów, ale nie chciałam opisywać na tym blogu moich innych wycieczek. Próbowałam nawet odkurzyć moją starą stronę, która była stricte podróżnicza, ale doszłam do wniosku, że bezsensem jest prowadzenie dwóch blogów, jeżeli nie mam wystarczająco… Czytaj dalej »