Archiwum kategorii: Bez kategorii

Suffolk-angielska podróbka Holandii

przez | 29 grudnia, 2023

Suffolk jest hrabstwem położonym we wschodniej Anglii, nad morzem Północnym. Ośrodkiem administracyjnym hrabstwa jest Ipswich, a ważnym miastem Felixstowe, gdzie znajduje się największy w Europie port kontenerowy. Powierzchnia hrabstwa wynosi 3798 km², a liczba mieszkańców – 728 200. Hrabstwo ma w przeważającej części charakter wiejski, a istotną rolę w jego gospodarce odgrywa rolnictwo. Na północy Suffolk graniczy z hrabstwem Norfolk, które odwiedziłam w… Czytaj dalej »

Ballycopeland Windmill-ostatni działający wiatrak w Irlandii Północnej

przez | 16 kwietnia, 2023

Irlandia Północna nigdy nie była w centrum mojego podróżniczego zainteresowania. Pierwsza iskierka pojawiła się, kiedy znajomy z Polski zapytał, dlaczego jeszcze nie dotarłam do Belfastu….Nie potrafiłam odpowiedzieć…Druga i decydująca iskra, a w zasadzie płomień wystąpił, kiedy okazało się, że w Irlandii Północnej kręcono „Grę o tron”. Ja miłośniczką tego serialu nie jestem, nie mam pojęcia… Czytaj dalej »

CZARNE WIATRAKI W YORKSHIRE-ANGLIA 2019

przez | 12 lutego, 2023

Dziś mamy 12 lutego 2023 i postanowiłam nieco poprzerabiać stare wpisy na blogu, dodać więcej informacji na temat wiatraków, które kiedyś odwiedziłam i do których pewnie nigdy nie wrócę. Wychodzę z założenia, że jest tyle pięknych miejsc w Europie, do których chciałabym zdążyć dotrzeć, że szkoda mi czasu na powroty w te same miejsca. Podróż,… Czytaj dalej »

SYNDROM PARYSKI W SKERRIES

przez | 25 stycznia, 2023

Kiedy leciałam do Dublina nie miałam jakiś większych wiatracznych wymagań, ponieważ wiedziałam, że w stolicy Irlandii znajduje się tylko jeden młyn. Możecie o nim przeczytać w poprzednim wpisie, do czego serdecznie zachęcam: Znalazłam w internecie informację, że zaledwie 30 km na północ od stolicy znajduje się muzeum, w którym będę mogła zobaczyć dwa wiatraki i… Czytaj dalej »

DUBLIN-MIASTO NIE TYLKO PIWA i JAMESA JOYS’A

przez | 21 stycznia, 2023

Do Dublina wybierałam się od kilku lat, ale ciągle coś stawało mi na przeszkodzie, a to loty za drogie, a to brak urlopu, a to znowu ciągnęło mnie w innym kierunku. Kilka miesięcy temu do stolicy Irlandii wybrał się mój najstarszy syn wraz z narzeczoną i to im zawdzięczam to, że pewnego październikowego poranka i… Czytaj dalej »